Najlepszy film (obok oczywiście "Godfather") gangsterski jaki widziałem. Świetny De Niro, Connery i Costner także, ale najlepsza jest scena na dworcu (przeróbka z "Pancernika Potiomkin" Sergieja Eisensteina. Doskonały pod względem wizualnym, muzyka też świetna.