Andy i Andie tworzą tu związek tak mocny, że aż dech zapiera. Grają z takim poświęceniem.
Kochają i chcą być kochani. Choć to komedia, to bywa gorzka, wręcz bolesna, bezlitosna. Ostro
rozlicza się ze złudzeniami, nadziejami, marzeniami bohaterów, ale nie zmierza ku beznadziei.
Świetne kino.

Faktycznie polski tytuł średnio trafiony, klasyczną komedią romantyczną tego filmu bym nie nazwał :) Co dziwne Andy Garcia (w całkiem dobrej roli), Andie MacDowell.... Jan Paweł II oraz Joe Frazier w jednym filmie... a w Polsce praktycznie wcale nie jest on znany. W każdym bądź razie polecam ;)

to proszę pisać :D

<krotki>/...................

Film bardzo lekki i sympatyczny. Z odrobiną humoru, ale również wielce wzruszający. Andy Garcia i Andie MacDowell stworzyli wyśmienite kreacje, dlatego ogląda się to bardzo przyjemnie. Polecam na romantyczny wieczór z ukochaną/ukochanym.

trudno powiedzieć, choć na początku wydaje się, że kasa jest najważniejsza. Film trochę smutnawy i wątek toczy się dość powolnie, ale uważam film za dobry. Pokazuje problemy ludzi w świcie, kiedy wyznacznikiem twojego statusu są pieniądze, a w pogoni za nimi traci się wiele rzeczy.

beznadziejna historia opowiedziana w stylu na odwal sie zrobilem to co czuje

no wlasnie -Misiu poszedl na komedie romantyczna pod tytulem 'Zmilosci do....' Jakby Misiu poszedl na film 'Just a ticket' lub 'To tylko bilet ' moze by sie tak nie rozczarowal. Ogolnie podpis pod filmem komedia romantyczna dyskwalifikuje go do filmu nudnego i przeciagajacego sie ogolnie nie mowiacego o niczym nie...

Nie dziwię się, że jestem pierwszym piszącym o tym filmie, bo trudno cokolwiek powiedzieć. Krótko mówiąc: nudny. Reżyser komedii romantycznej chcial odejść od schematów i zrobić komedię mądrą, z wieloma wątkami dramatycznymi. Częściowo wyszło. epizod narkomanki w ciąży jest naprawdę świetny. Kilka scen nawet smutnyck....