Erik Desmond, biolog, który od niedawna pracuje na Alasce popada w konflikt z grupką miejscowych traperów. Niebezpieczna banda za nic ma prawo i regularnie ucieka się do przemocy. Gdy szef grupy Ben Corbett zostaje oskarżony o morderstwo Erik musi przetransportować go do najbliższego miasteczka.

+ całkiem niezła historia, może nie do końca wykorzystano potencjał ale zarys fabuły jak najbardziej obiecujący
+ kilka razy potrafi porządnie potrzymać w napięciu
+ Rutger Hauer w kolejnej bardzo charakternej roli, na niego zawsze można liczyć
+ otoczenie dzikiej przyrody, śnieżne ostępy, odcięte od świata miasteczko, wszystko to robi naprawdę niezły klimat, osadzenie akcji w takim miejscu to znakomity pomysł
+ film całkiem udanie miesza ze sobą thriller, dramat czy nawet survival
+ są tu nawet elementy hicksploitation, szkoda, że nie wykorzystano ich bardziej

- kilka rozwiązań fabularnych jest bardzo naciąganych a bohaterowie na ogół nie grzeszą inteligencją
- tempo potrafi kilka razy mocno usiąść, szkoda, że nie udało się zbudować odpowiedniego napięcia przez cały film
- widać też niestety pewną realizacyjną niechlujność i niski budżet
- aż się prosiło o lepsze wykorzystanie survivalowych elementów, szczególnie w takim otoczeniu

Podsumowując, bawiłem się dobrze. To taka typowa VHSowa produkcja, którą brało by się w ciemno z wypożyczalni, ma ten specyficzny, oldschoolowy klimat. A poza tym to całkiem porządna historia z niewykorzystanym potencjałem, dzisiaj już nieco zapomniana, moim zdaniem niesłusznie. Warto sobie odświeżyć.